Na początek kilka słów…

Miał być e-book z mową potoczną. Mówiłam o nim od wielu miesięcy na moich portalach społecznościowych. Jednak nie będzie e-booka. Będzie wideokurs!!! Biblia francuskiej mowy potocznej! To właśnie tego najbardziej brakuje na polskim rynku!

W ebooku nie da się pokazać tego, co można pokazać w kursie wideo! E-book nie wystarczy, by w pełni przekazać wiedzę i rady językowo-kulturowe!

A mowa potoczna to nie jest taki pikuś! Nawet osoby na poziomie zaawansowanym często mają z nią problemy. Ile razy słyszałam, że ktoś z certyfikatem C1 w kieszeni wyjechał do Francji… i doznał szoku! Dopiero na miejscu człowiek uczy się różnych zachowań, reakcji i wyczucia językowego w danych sytuacjach (np. kiedy i jak używać wulgaryzmów). Nie da się tego nauczyć nie żyjąc w danej kulturze. Filmy, seriale i internet to kopalnia wyrażeń potocznych, ale sama ich znajomość nie wystarcza, by poprawnie ich używać!

A kto lepiej to czuje, niż sami Francuzi? Dlatego kursu nie tworzę sama! Bo chociaż mieszkam we Francji kilka lat, a z Thomasem jestem jeszcze dłużej, to i tak nie mam takiego wyczucia, jak nejtiw, bo nie wychowałam się we francuskiej kulturze i nie przeżyłam w danym kraju tyle, co rodzimy użytkownik języka. Ja każdego dnia uczę się obycia językowo-kulturowego, a życie i nieustanny kontakt z Francuzami, to najlepsza encykopedia mowy potocznej, z której od lat każdego dnia wyciskam maksymalnie dużo chcę i tę wiedzę przekazać w kursie! Razem z Francuzem!

To, co się dzieje na naszych portalach społecznościowych, to zaledwie kropla w morzu tego, co będzie się działo w kursie! Filmy, materiały do druku, ćwiczenia, fiszki… i wszystko to, by nauczyć Was używać kolokwializmów i wulgaryzmów, wyrażać swoje emocje i odnaleźć się w wielu sytuacjach dnia codziennego, kiedy do akcji wkraczają nerwy, złość, podekscytowanie…

TAKIEGO KURSU JESZCZE NIE BYŁO!

Do kursu dołączyć będzie można po raz drugi w sprzedaży w okresie 11-29 maja w… skandalicznie niskiej cenie!!!

Będzie on powstawał na oczach kursantów.

Uczył rzeczy, jakich nie naucza się w szkołach i na uczelniach!

Będzie uczył żywego języka (również wylgarnego) w prawdziwych sytuacjach dnia codziennego!

Do zobaczenia niebawem,

Marysia